poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Primitivo: Salas - Tineo

Ruszamy tradycyjnie o godzinie 6.30. Jest szaro. Mgła snuje się po uliczkach miasta. Jest tajemniczo. Przechodzimy przez miasto i podążając za strzałkami wychodzimy po chwili na ścieżkę.

sobota, 1 sierpnia 2015

Primitivo: SJdVillapanada - Salas


Wstajemy tradycyjnie wcześnie rano. Wypijamy herbatę i w kuchni pakujemy plecaki. Tu przez moją nieuwagę zgubiłabym mój telefon, ale przemiła Chinka znalazła go w dormitorium i mi go szybko przyniosła. Od tego momentu telefon zawsze rano pakowałam od razu do klapy plecaka.