Tak też było w moim przypadku.
Nie powiem, że jestem wielkim ekspertem od podróżowania samolotami i na lotniskach świata spędziłam połowę swojego życia. Samodzielny przylot był dla mnie - można tak powiedzieć - wyzwaniem.
Pod tym adresem można zobaczyć filmik 'instruktażowy" z lotniska:
filmik z lotniska
Natomiast na tej stronie możemy sprawdzić układ poszczególnych terminali na lotnisku Barajas:
terminale na lotnisku Barajas
Są tu pokazane wyjścia do metra, wyjścia do kolejki, hale przylotów i odpraw, przechowalnie bagażu. Stanowiska gdzie można kupić bilet ALSA itp.
-----
Z Polski (ale i z całej kontynentalnej Europy) samoloty przylatują na terminal T2.
Zazwyczaj wysiada się tzw "rękawem" na poziom 1. Wtedy po odbiór bagażu musimy udać się na poziom 0. Należy iść za znaczkami :
szyld na lotnisku barajas |
Zazwyczaj trzeba chwilę poczekać na swój bagaż (więc przylot na styk z autobusem ALSA jest ryzykowny).
Autobusy ALSA ruszają z terminalu T4. Z parkingu na poziomie 0. Trzeba pamiętać, że w godzinach nocnych nie wszystkie drzwi są otwarte i trzeba poszukać głównego wyjścia na parking.
Pod tym linkiem można sprawdzić drogę tranzytu na terminal T4. Raczej na niego nie przylecimy, gdyż jest to terminal lotów międzykontynentalnych :) Po otwarciu linka na górze strony można pobrać PDF z mapką odjazdów autobusów na T4. Ale na lotnisku wszystko jest oznaczone i nie można się zgubić. Jedyny problem to duży ruch pasażerów - ale to trzeba uważać na znaki i jakoś dojadziemy.
link do stronyA taki autobus zawiezie nas z T2 na T4 |
-----
Wyloty.
Hala odpraw w terminalu T2 znajduje się na poziomie 2.
Dojście z przystanku autobusu, który nas wysadzi pod terminalem jest troszkę skomplikowane, ale jeżeli wiemy że musimy się dostać na 2 piętro - możemy jechać po prostu windą. A tak wygląda hala odpraw:
foto.podhorodynski.info |
Na tablicy info możemy sprawdzić, które stanowisko będzie nas odprawiało. Po nadaniu bagażu możemy udać się do strefy wolnocłowej i do hali odlotów.
-----
Miłego lotu.
Buen camino!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz