wtorek, 25 czerwca 2013
Viana do Castelo - Ancora - Caminha
piątek, 21 czerwca 2013
Marinhas - Viana do Castelo
Rano klucz odniosłyśmy do pogotowia, wrzuciłyśmy do skrzynki pocztowej i ruszyłyśmy za strzałkami.
Nie mogę powiedzieć żeby było ciepło. Wiał wiatr i było zimno. Chmury wisiały nisko.
środa, 19 czerwca 2013
ruszamy na camino! Povoa de Varzim - Marinhas
Dokonałyśmy niemożliwego. Zgubiłyśmy się na początku naszej Drogi.
Błąkałyśmy się po A Ver-o-Mar jak sieroty. Kręciłyśmy się w kółko. Byłam zła na całą tą Portugalię, na brak oznakowania i zupełną niewiedzę ludzi pytanych o drogę.
lavadora y secdora
suszenie prania w Marinhas |
Czyli sceny z życia pielgrzyma.
Po dniu wędrówki człowiek marzy o prysznicu i zdjęciu z siebie ciuchów w których szedł cały dzień.
Więc biegnie do miejsca gdzie może wyprać skarpetki, majtki i koszulki.
Rozpoczyna codzienną walkę z brudem (?) lub po prostu brzydkim zapachem ;)
Porto
przepisy bhp są dla nich obce |
Dworzec autobusowy w Porto łamie wszystkie przepisy dotyczące bezpieczeństwa pożarowego, bezpieczeństwa pieszych, wyjść awaryjnych, promienia skrętu do wjazdu, szerokości bramy wjazdowej, braku miejsc oczekiwania dla pasażerów itp.
Ale działa.
I jest to taki szok, że da się w środku kamienic zrobić dworzec.
Nie wiem jakim cudem te autobusy tam wjeżdżają...
Fatima po raz drugi
Fatima wita nas ciepłem i pięknym słońcem. Wysiadamy na dworcu autobusowym i pierwsze swoje kroki kierujemy do Sanktuarium. Chcemy podbić sobie paszporty pielgrzyma.
W powietrzu unosi się charakterystyczny zapach płonących świec. Tysięcy świec przyniesionych z prośbami i podziękowaniami.
W powietrzu unosi się charakterystyczny zapach płonących świec. Tysięcy świec przyniesionych z prośbami i podziękowaniami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)